Wracam...
Nie, nie z wyjazdu.
Raczej z niebytu tutejszego.
Nie działo się nic złego, uprzedzę pytania.
Za to nawał pracy przytłoczył mnie do tego stopnia, że poza
wrzuceniem zdjęć na instagram TUTAJ
nie byłam w stanie nic więcej z siebie wykrzesać.
Z małych przyjemności...wykupywałam piękności na WESTWING :):):)
Więc się teraz pochwalę trochę :)
Część z nich już przyszła, jak na przykład mój ulubiony stolik.
![]() |
foto via: www.westwing.pl |
A do niego świetne kosze na poduchy, pledziki i gazetki :)
![]() |
foto via: www.westwing.pl |
Poduchy, swoją drogą, przyjdą już niedługo... ;)
![]() |
foto via: www.westwing.pl |
Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia ;)
Zresztą, w czym nie... Kubeczki, miseczki, patery, a nawet młynek do kawy ;)
![]() |
foto via: www.westwing.pl |
![]() |
foto via: www.westwing.pl |
![]() |
foto via: www.westwing.pl |
![]() |
foto via: www.westwing.pl |
Na te cudeńka jeszcze czekam :) Dopiero co zamówiona, ojjj, mogłyby już przyjść ;)
A tu to, co przybyło, ale po mojemu ;)
Stolik w akcji ;) Do tego mój ukochany lampion od AGNETHY
Już ja lepiej nie będę mówić, na ile rzeczy ja się czaję z jej nowej kolekcji :)
Chyba nie mam wyjścia i muszę lubego ponaciągać...może na jego urodziny??:P
Ukochana herbatka górska z Grecji. Uwielbiam, kto będzie na wyspach...plissss, chcę chociaż jedną paczuszkę :):):)
Kwiaty w całym domu, tu kawałek, bo przecież był dzień kobiet ;)
Miseczka z WESTWING :) love it :)
I na koniec mój ukochany nowy kubeczek od AGNETHY :)
jest prześliczny, nie mogę się na niego napatrzeć :)
Udanego weekendu :)
Jak to dobrze, że już piątek :):):)
Magda
:))no no:) piekne łupy!myslę nadal nad tym talerzem do pizzy:)))A Twoje poduchy mnie urzekły totalnie!!!
OdpowiedzUsuńnie mogę się już ich doczekać, mają być pod koniec miesiąca ;) mogłyby już, nie zmartwiłabym się :) luby się u mnie już za głowę łapie, kiedy widzi, że siedzę na westwing'u ;) stwierdził, że niedługo mu przyjdzie na podłodze siedzieć, tyle poduszek mamy ;) a talerze do pizzy bierz, ja się w nich z miejsca zakochałam :):):) a dwa inne właśnie przyszły :) zdjęcia na instagramie już są :P kolejne uzależnienie małe ;) haha :)
Usuńudanego weekendu :)
Ten stoliczek jest cudny, zresztą jest się czym i w kwestii reszty chwalić :))
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego weekendu:)
przyznam szczerze, że jak go tylko zobaczyłam, to nie wahałam się długo :) klik i mój :)
Usuńdziękuję bardzo i słonecznego weekendu :)
ale świetne te małe przyjemności :-)))
OdpowiedzUsuńdużo siły!
oj, to prawda :) dodają energii :) a to się ostatnio przydaje :) mogliby sprzedawać w sklepie taką energię paczkowaną :P
Usuńudanego weekendu!!! :)
Cudeniek u Ciebie cała masa,udanego weekendu!!
OdpowiedzUsuńto wszystko przez te sklepy internetowe :) a jak jeszcze się trafi jakaś okazja, te bony, te darmowe dostawy, te zniżki z okazji lub bez... no nie sposób się powstrzymać :)
Usuńudanego weekendu :):):) SŁOŃCA, SŁOŃCA, SŁOŃCA :):):)
Super zakupy! A młynek - marzenie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
przyznaję, nie mogłam go sobie odmówić :) nie mam w domu żadnego młynka,a uwielbiam zapach świeżo zmielonej kawy :):):)
Usuńsłonecznego weekendu :)
Same piekności :)) Super :))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)))
to wszystko przez te sklepiki ;) nic się nie poradzi, kiedy tam takie piękności ;) wszystko by się przygarnęło ;)
Usuńudanego weekendu :):):)
Coś pięknego...nie wiem co podziwiać bardziej,wszystko jest piękne,a to sobie sprawiłaś wiele przyjemności:)))Masz oko na piękne rzeczy:))Buziaki !!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) muszę chyba już przestać, bo mój luby się za głowę łapie, kiedy widzi kolejny karton paczkowy ;) jeszcze się mu nie przyznałam, że kupiłam dziś dwa nowe stoliki i nasza stara ława pójdzie do składzika czekać na wydanie ;)
Usuńbuziaki :):):)
Fantastyczne zakupy ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńTwój stolik wygląda jak magiczny schowek stylowego aptekarza - b. inspirujący. Mamy b. podobny gust, żałuję, że dopiero teraz odkryłam ten blog. Pyszna porcja inspiracji - jak miło, że jeszcze gdzieś można podładować estetyczne akumulatory:) Oby tak dalej!:)
OdpowiedzUsuńsuper tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTeż chętnie zrobiłabym sobie zapas herbat z wyjazdów, ale niestety zazwyczaj brakuje mi już na to miejsca :( Uwielbiam przywozić pamiątki, bo dzięki nim przez cały rok mogę poczuć atmosferę wakacji... :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne wnętrze...widać rękę kobiety...:)
OdpowiedzUsuń