Dziś pierwszy dzień wyzwania foto z Ulą - KLIK
Temat dzisiejszego wyzwania to "Na głowie".
Pierwszą moją myślą było: "No jasne, że czapkę, no bo przecież zimno+zatoki = czapka".
A potem pojawiły się i inne skojarzenia.
Przede wszystkim milion rzeczy NA GŁOWIE to ja ostatnio mam do zrobienia niestety.
Dosłownie nie wiadomo, w co ręce włożyć.
Ewentualnie można się za tę głowę złapać.
To też jakieś rozwiązanie. ;)
Dodatkowo jestem okropna, bo już nawet nie oddzwaniam i nie odbieram, że o odpisywaniu na facebooku nie wspomnę ;)
PRZEPRASZAM:)
A dziś, jako że czapka mi niestety włosy elektryzuje, postanowiłam je podratować olejkiem arganowym, który swoją drogą uwielbiam :):):)
A wy???
Dziś więc mam i jego na głowie :):):)
A kiedy już nie ma siły nawet na olejek arganowy...cóż, pozostaje frotka ;)
Miłego wieczorku wam życzę i zapraszam na moje candy świąteczne - KLIK
Buziaki
Magda
Stosowałam kiedyś arganowy, teraz używam mieszanki olejków Gaia :)
OdpowiedzUsuńooo, to mam pytanie - jest lepsza?? ja lubię arganowy, ale szału nie ma, ot, tak trochę lepiej niż bez ;)
UsuńJest zdecydowanie lepszy bo jest to w 100 % naturalna mieszanka m.in. oleju arganowego właśnie, a do tego jojoba, sezamowy i awokado. Moje włosy ją bardzo lubię.
UsuńDo kupienia tutaj, tylko droga niestety:
http://polska.gaiacreams.com/product/gorgeoushairoil
Olejek arganowy,kiedys zawsze stosowałam;)
OdpowiedzUsuńA ja mam właśnie na głowie ( włosach )...maskę nawilżająco - wygładzającą, mającą zdziałać cuda :)
OdpowiedzUsuńCzapki królują :-)
OdpowiedzUsuń